Irina Shayk nienawidziła tego, że jest dziewczyną

37-letnia modelka wyznała, że jej ojciec zawsze chciał, żeby była chłopcem.

Irina Shayk nienawidziła tego, że jest dziewczyną

37-letnia modelka wyznała, że jej ojciec zawsze chciał, żeby była chłopcem, więc nienawidziła tego, że jest dziewczyną. Gwiazda czuła po śmierci ojca, że teraz to ona musi zostać głową rodziny i była zdeterminowana, żeby wyjechać z Rosji.

W rozmowie z „Elle” wyznała: „Mój tata zawsze chciał mieć syna. Kochał nas, ale po jego śmierci poczułam, że teraz to ja muszę zatroszczyć się o rodzinę. Zawsze miałam poczucie, że urodziłam się w złym ciele. Nienawidziłam bycia dziewczyną. Pamiętam kłótnie z moją mamą, chciała ubierać mnie w ubrania w kwieciste wzory, a ja wolałam ciemne kolory bez wzorów. Nie chodzi o to, że chciałam być chłopcem, ale miałam poczucie, że nie pasuję do mojego ciała.”

Po tym, jak została zauważona przez rekrutera modelek w wieku 20 lat, Irina zaczęła swoją karierę na wybiegu. Mimo iż cały czas agenci kazali jej schudnąć, to ona nie ustąpiła i była zdeterminowana, żeby zarabiać pieniądze.

Powiedziała: „Miałam agentów, którzy mówili: ‘Musisz ściąć słowy, schudnąć 9 kilogramów i rozjaśnić włosy. A ja odpowiadałam: ‘Absolutnie nie.’ Cokolwiek działo się w mojej pracy myślałam sobie: ‘Wszyscy żyją. Nie wracam do Rosji.’”

Po tym, jak Irina, która ma sześcioletnią córkę Leę razem z hollywoodzkim aktorem Bradley’em Cooperem, zarobiła tysiąc euro, wysłała kilkaset euro swojej mamie, która kupiła za tę kwotę meble.

Dodała: „Mówiła wszystkim swoim znajomym: ‘Moja córka kupiła mi sofę!’”