Millie Bobby Brown nie ma zbyt wielu przyjaciół

Gwiazda „Stranger Things” miała zaledwie 11 lat, gdy dołączyła do obsady serialu i wyznała, że przez to, że musiała mieć nauczanie indywidualne brakuje jej umiejętności społecznych przez co ma trudności z zawieraniem znajomości.

Millie Bobby Brown nie ma zbyt wielu przyjaciół

Gwiazda „Stranger Things” miała zaledwie 11 lat, gdy dołączyła do obsady serialu i wyznała, że przez to, że musiała mieć nauczanie indywidualne brakuje jej umiejętności społecznych przez co ma trudności z zawieraniem znajomości. Co więcej, pandemia COVID-19 odizolowała ją od takich kolegów i koleżanek z planu jak Finn Wolfhard, Noah Schnapp, Caleb McLaughlin, Gaten Matarazzo czy Sadie Sink.

W rozmowie z nowym numerem magazynu „Vanity Fair” powiedziała: „Nie mam zbyt wielu przyjaciół przez to kim jestem. Nie chodziłam do szkoły, więc nie mam zbyt dobrych umiejętności społecznych, jeśli chodzi o zawieranie przyjaźni z ludźmi w moim wieku.”

„To jest dla mnie problematyczne.”

„Trochę mnie ominęło. Ale próbuję sobie jakoś z tym radzić.”

20-letnia gwiazda, która jest żoną Jake’a Bongioviego, wyznała, że gdy dorastała przekazywała część swojej tożsamości granej przez nią postaci Eleven w „Stranger Things”.

Powiedziała: „Przekazywałam jej to, czego uczyłam się jako dziecko lub to, przez co przechodziłam.”

„Tożsamość Eleven była czymś, z czym w pewnym sensie walczyliśmy. Czy będzie się ubierać jak dziewczyna? Czy będzie zakładała koszule swojego przybranego ojca Hoppera? Czy będzie tym, kim jej przyjaciele chcieliby, żeby była?”

„Wtedy nie wiedziałam, jak chcę wyglądać. Nie wiedziałam, czy wolę bardziej kobiecy czy bardziej męski wygląd, bardziej androgyniczny czy bardziej grunge’owy. Przekazałam jej to zamieszanie w głowie.”

Gdy nie gra w filmach, Millie prowadzi ośrodek ratowania zwierząt, Joey’s Friends, na swojej farmie w stanie Georgia oraz studiuje weterynarię, żeby mogła być bardziej zaangażowana w cały proces, a nawet kupiła sprzęt USG dla ciężarnych zwierząt.

Powiedziała: „Umiem leczyć rany, sprawdzać puls, regulować ciśnienie krwi i tego typu rzeczy. Sama prowadzę ich dokumentację medyczną.”

„Teraz odbywam staż i na przykład obserwuję, jak przeprowadza się operacje. Kampanie adopcyjne [w mediach społecznościowych] są wspaniałe na krótką metę, ale trzeba wykonać naprawdę dużą pracę, żeby coś się zmieniło.”