Jessica Simpson pije nasienie węża, żeby być w dobrej formie wokalnej

Trener wokalny 44-letniaj piosenkarki i aktorki zalecił jej picie „chińskiej mieszanki ziołowej”, w skład której wchodzą niekonwencjonalne składniki.

Jessica Simpson pije nasienie węża, żeby być w dobrej formie wokalnej

Trener wokalny 44-letniej piosenkarki i aktorki zalecił jej picie „chińskiej mieszanki ziołowej”, w skład której wchodzą niekonwencjonalne składniki.

W materiale wideo opublikowanym na Instagramie Jessica pije napój na oczach swojego zespołu i mówi: ‘Wszyscy pytają: ‘Co pijesz?’ To chińska mieszanka ziołowa.”

„Odpowiadam: ‘Nie wiem.’ Mój trener wokalny zalecił mi picie tego napoju. Zespół wyszukał w Google składniki mieszanki i okazało się, że w jej skład wchodzi nasienie węża. To smakuje jak miód.”

„Tak więc jeśli chcecie mieć fajny głos, musicie pić nasienie węża.”

Gwiazda filmu „Diukowie Hazzardu” podpisała post emotikonkami napoju, mikrofonu, węża i fiolki z zieloną substancją.

Jessica, która ma synów Maxwella (12 l.) i Ace’a (11 l.) oraz pięcioletnią córkę Birdie z byłym mężem Erikiem Johnsonem, żyje w trzeźwości od 2017 roku i wyznała niedawno, że rezygnacja z alkoholu pomogła jej nawiązać lepszą relację z muzyką.

W rozmowie z magazynem „People” powiedziała: „Zaczęłam za dużo pić, gdy pisałam muzykę w 2016 roku, chodziłam wtedy w różne miejsca i użalałam się nad sobą.”

„Nie wiem, dlaczego użalałam się nad sobą, ponieważ alkohol mówił mi: ‘Jesteś odważniejsza, ponieważ możesz to powiedzieć dzięki mnie.’”

Po siedmiu latach życia w trzeźwości Jessica twierdzi, że jest bardziej pewna siebie.

Dodała: „Jestem bardziej szczera bez alkoholu i bardziej wierzę samej sobie bez niego.”

„Picie wytłumiało moje emocje. Zamiast radzić sobie z nimi, pozwalałam im istnieć.”

Jessica wyznała, że na początku kariery trudno jej było znaleźć swoje miejsce w branży.

Dodała: „Wiele osób pchało mnie i ciągnęło w różne strony, inwestowało we mnie, a ja mówiłam: ‘Tak’.”

„Jestem posłuszna. Jestem córką pastora. Nie umiałam się bronić. Miałam dobry głos, ale ludzie nie chcieli słuchać tego, co mówię.”