41-letnia businesswoman ma siedmioro dzieci – Carmen (11 l.), Rafaela (9 l.), Leonardo (8 l.), Romeo (6 l.), Eduardo i Marię (4 l.) oraz dwuletnią Ilarię – razem z mężem Alekiem Baldwinem.
Hilaria Baldwin czuła, że jej własne ciało przestało do niej należeć po urodzeniu dzieci
41-letnia businesswoman ma siedmioro dzieci – Carmen (11 l.), Rafaela (9 l.), Leonardo (8 l.), Romeo (6 l.), Eduardo i Marię (4 l.) oraz dwuletnią Ilarię – razem z mężem Alekiem Baldwinem. Gwiazda postanowiła iść pod nóż, żeby poprawić wygląd swojego biustu i żeby znów poczuć się dobrze we własnym ciele.
W nowym odcinku rodzinnego reality show na TLC „The Baldwins” wyjaśniła: „Przez długi czas karmiłam pie*sią, więc postanowiłam je trochę podnieść.”
„Byłam w ciąży i karmiłam przez ponad dekadę. To pierwszy raz, gdy nie jestem w ciąży i nie karmię, odkąd zaczęłam rodzić dzieci.”
„Po części przyzwyczaiłam się do mojego ciała, ale kobiety, które karmiły wiedzą, że potem ten biust jest niżej. Poczułam, że moje ciało przestało do mnie należeć, ponieważ przyzwyczaiłam się do tego, że wygląda tak a nie inaczej. Chciałam się poczuć dobrze i nie ma w tym nic złego.”
Instruktorka jogi wyjaśniła, że jeśli chodzi o „próżność”, to zwraca uwagę na swoją najstarszą córkę, ponieważ nie chce, żeby ani ona ani reszta jej dzieci czuły na sobie presję dopasowywania się do oczekiwań społeczeństwa, ponieważ sama przez całe życie walczyła z niskim poczuciem własnej wartości i krytyką.
Powiedziała: „Za każdym razem, gdy robię coś, co może zostać uznane za próżne, nie chcę, żeby one czuły, że muszą wyglądać tak a nie inaczej. Chcę chronić Carmen, ponieważ ja sama miałam niskie poczucie własnej wartości i za bardzo zwracałam uwagę na krytykę.”
W 2018 roku Hilaria opowiedziała o zaburzeniach odżywiania, na które cierpiała w młodości i z którymi udało jej się wygrać dzięki jodze.
Na Instagramie napisała: „Opowiedziałam o dorastaniu w cieniu zaburzeń odżywiania [w książce ‘The Living Clearly Method’]. Zaczęłam praktykować jogę i skupiłam się na swoim zdrowiu i samopoczuciu, żeby wyleczyć moje ciało i umysł.”
„Myślę o sobie z przeszłości i o tym, jak trudno mi było pogodzić się z dodatkowymi kilogramami w ciąży i jak cierpliwie w zdrowy sposób je potem zrzucałam. Cieszę się, że teraz mogę być silną i szczęśliwą mamą, która w pełni akceptuje swoje ciało.”
Hilaria Baldwin czuła, że jej własne ciało przestało do niej należeć po urodzeniu dzieci
