61-letnia była pierwsza dama USA jest żoną Baracka Obamy od 32 lat.
Michelle Obama odniosła się do plotek o rozwodzie
61-letnia była pierwsza dama USA jest żoną Baracka Obamy od 32 lat. Michelle skrytykowała osoby plotkujące o jej związku tylko na podstawie tego, że podejmuje własne decyzje, odkąd wyprowadziła się z Białego Domu w 2017 roku.
W podcaście „Work in Progress with Sophia Bush” powiedziała: „Interesujące jest to, że gdy przez większość czasu mówię ‘nie’, to ludzie mówią ‘rozumiem’ lub ‘ok’.”
„My kobiety mamy problem z tym, że nie chcemy nikogo rozczarować.”
„W tym roku ludzie nie potrafili zrozumieć tego, że mogę podejmować własne decyzje i zakładają, że ja i mój mąż się rozwodzimy.”
Michelle wyznała, że jeśli ludzie nie wpisują się w stereotypy wymyślone przez innych, to ich działania są przedstawiane w danym świetle.
Powiedziała: „Czy dorosła kobieta nie może podejmować własnych decyzji? Tak właśnie myśli społeczeństwo.”
„Ale wreszcie zaczynamy myśleć: ‘Co ja robię? Po co ja to robię?”
„I jeśli nasze działania nie wpisują się w stereotypy innych, to są postrzegane jako negatywne i okropne.”
Michelle, która ma córki Malię (26 l.) i Sashę (23 l.) razem ze swoim mężem, jest obecnie w takim momencie życia, że po 60 roku życia chce podejmować samodzielne decyzje.
Wyjaśniła: „Jeśli nie teraz, to kiedy? Na co czekam? Jak zamierzam spędzić kolejne 20 lat?”
„Teraz jest dla mnie czas, żebym zadała sobie trudne pytania typu: ‘Kim tak naprawdę chcę być każdego dnia?”
„Staram się coraz częściej tak robić. Teraz wygląda to tak, jakbym chciała, wciąż mam czas na różne wykłady, na pojawianie się w różnych miejscach na świecie, na pracę nad różnymi projektami.”
Michelle Obama odniosła się do plotek o rozwodzie
