52-letnia aktorka od dekad jest jedną z najsłynniejszych twarzy w Hollywood i wyznała, że jej następnym celem zawodowym są deski The Great White Way, ale musiałaby znaleźć „właściwą rolę”.
Jennifer Aniston chce zagrać w sztuce na Broadwayu
52-letnia aktorka od dekad jest jedną z najsłynniejszych twarzy w Hollywood i wyznała, że jej następnym celem zawodowym są deski The Great White Way, ale musiałaby znaleźć „właściwą rolę”.
W rozmowie z “PEOPLE” powiedziała: „Zdecydowanie chciałabym wystąpić w sztuce na Broadwayu, która jest na mojej liście życzeń, ale najpierw muszę znaleźć czas, odpowiednią rolę i właściwy materiał.
„Ale zdecydowanie muszę zagrać na Broadwayu.”
Gwiazda filmu “Marley i ja” zyskała sławę pod koniec lat 90., kiedy została obsadzona w roli Rachel Green w serialu “Przyjaciele”. Jeśli uda jej się wystąpić na Broadwayu, zostanie drugim członkiem obsady z takim osiągnięciem, ponieważ w 2006 roku David Schwimmer zagrał w spektaklu “Bunt przed sądem wojennym”.
Wśród innych znanych aktorów, którzy zagrali na Broadwayu w ostatnich latach znalazł się między innymi George Clooney – który został niedawno nominowany do nagrody Tony za rolę w Good Night and Good Luck, a gwiazda serialu “Sukcesja” Sarah Snook otrzymała nagrodę w kategorii Najlepsza Aktorka za rolę w sztuce “Portret Doriana Graya”.
Tymczasem Jennifer – która grała w różnych sztukach Off-Broadway zanim zdobyła międzynarodową sławę – wyznała niedawno, że dopiero w ostatnich latach nauczyła się „kochać” swoje ciało.
W rozmowie z “Allure” wyznała: „Musimy kochać nasze ciała. One dają z siebie wszystko. Są z nami od samego początku, więc nie możemy być dla nich zbyt surowi.
„Oczywiście wszyscy będziemy się starzeć, ale mimo to możemy kwitnąć. Chodzi o to, aby poświęcić swojemu ciału uwagę, na jaką zasługuje.”
„Osobiście uwielbiałam mieć 30-kilka lat, ale gdy miałam 20 lat, nie czułam się dobrze. To był koszmar.
„Dopiero po trzydziestce i czterdziestce zrozumiałam, jak ważne są ćwiczenia.”
Jennifer Aniston chce zagrać w sztuce na Broadwayu
