Sabrina Carpenter nie ma w domu telewizora

26-letnia gwiazda muzyki pop wyznała, że nie ma telewizora w swoim mieszkaniu i nazwała siebie „odłączoną i staromodną”.

Sabrina Carpenter nie ma w domu telewizora

26-letnia gwiazda muzyki pop wyznała, że nie ma telewizora w swoim mieszkaniu i nazwała siebie „odłączoną i staromodną”.

Zapytana o to, czy lubi oglądać telewizję, Sabrina odpowiedziała magazynowi „Interview”: „Nie. Nie mam nawet telewizora w domu. Brzmi to tak, jakbym była odłączona od wszystkiego i staromodna, ale kiedy jestem w domu, po prostu słucham muzyki.”

Sabrina przyznała również, że jest „starą duszą”, jeśli chodzi o muzykę.

Gwiazda wyjaśniła: „To wszystko, czego słucham. Na tym zostałam wychowana. Ostatnio często słucham Blue Nile. Lata 70. to czas, w którym odnajduję wiele piosenek, które dają mi ukojenie.

„Oczywiście moja miłość do zespołów takich jak Fleetwood Mac i ABBA jest nieskończona, ale dobrze się bawię, odkrywając nowe albumy.”

Sabrina odniosła ogromny sukces w ostatnich latach, ale nie czuła żadnej dodatkowej presji podczas tworzenia swojej nowej płyty “Man’s Best Friend”.

Piękna blondynka powiedziała: „Robię to od dawna. Czasami jest to dobre, a czasami złe, w zależności od tego, jak na to patrzysz. Masz poczucie, że kiedy dotrzesz do pewnego punktu, pojawia się presja, a potem zaczynasz naprawdę za dużo o tym myśleć.

„Pomyślałam sobie: ‘To nie różni się niczym od tego, jak nagrywałam ostatni album.’ Nikt mi nie powiedział, że muszę to wypuścić w konkretnym terminie. Gdybym czuła inspirację, po prostu pisałabym. Możesz pisać i nie musi to mieć konkretnego celu. Ale jeśli posłuchasz tego i stwierdzisz: ‘To powinno ujrzeć światło dzienne; Chcę, żeby ludzie to usłyszeli’, wtedy to zacznie stawać się bardziej realne. I tak właśnie się stało.”

Sabrina czuła się „bardziej zrozumiana” po sukcesie jej ostatniego albumu „Short n’ Sweet”.

Powiedziała: „Miałam takie szczęście, że ludzie podchodzili do ostatniego albumu w taki sposób, w jaki to robili. Sprawiło to, że pisałam więcej, ponieważ czułam się bardziej zrozumiana. Jeśli piosenki są dla mnie szczere, to jest to, co się liczy.”