57-letnia aktorka – która ma 20-letnie bliźnięta Hazel i Phinnaeusa oraz 18-letniego Henry’ego z mężem Danielem Moderem – uważa, że mózgi ludzi są „niezdolne” do przetwarzania tak ogromnej ilości stymulacji i informacji pochodzących z urządzeń i uważa, że jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci.
Julia Roberts martwi się, że młodzi ludzie spędzają za dużo czasu przed ekranami smartfonów
57-letnia aktorka – która ma 20-letnie bliźnięta Hazel i Phinnaeusa oraz 18-letniego Henry’ego z mężem Danielem Moderem – uważa, że mózgi ludzi są „niezdolne” do przetwarzania tak ogromnej ilości stymulacji i informacji pochodzących z urządzeń i uważa, że jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci.
Powiedziała w rozmowie z magazynem “Sunday Times Culture”: „Nasze mózgi są niezdolne do przetwarzania takiego napływu informacji, nasze gałki oczne, mózgi – to dla nas zbyt wiele, zwłaszcza dla małych, słodkich, delikatnych mózgów, które powinny być wypełnione błotem i polami.”
Julia poruszyła również temat mizoginii i manosfery w Internecie i wyznała, że jest wdzięczna za to, że jej synowie nie są w to zaangażowani.
Powiedziała: „Wychowuję dwóch młodych mężczyzn z moim mężem i nie mogłabym być bardziej dumna. Są ciekawi i pewni siebie, a ta gra pełna okrucieństwa wynika z niepewności, z poczucia, że żyjesz na bardzo śliskim zboczu.”
Gwiazda twierdzi, że przepaść między pokoleniami wcale nie staje się większa.
Powiedziała: „Każde pokolenie tak myśli — pamiętacie Elvisa?
„Przykro się słucha, kiedy ludzie mówią: ‘Cóż, za moich czasów…’ To wszystko bzdury. Uwielbiam przebywać z młodymi ludźmi.”
Aktorka znana z filmu “Pretty Woman” uważa, że nastolatki są „najbardziej szalonymi stworzeniami na świecie”.
Powiedziała: „Byłam na spotkaniu z rodzicami w szkole. I wszyscy rodzice dzielili się swoimi problemami. Dziecko jednych rodziców słucha muzyki, z którą oni czują się niekomfortowo. Inne dzieciaki za dużo rozmawiają przez telefon. Niektórzy rodzice zmagają się z pewnymi problemami bardziej niż inni. Niektóre dzieci stawiają większy opór.
“Ale wtedy ta jedna niesamowita mama, fajna i piękna, wstaje i mówi: ‘Kocham nastolatków.’ Ch****nie je uwielbiam! To najbardziej szalone stworzenia na świecie!’
“I ma rację, a to przypomina nam, jak dużo omija nas w życiu, kiedy myślimy, że wiemy więcej — lub lepiej. O wszystkim.”
Julia wyznała, że posiadanie dzieci zmieniło jej spojrzenie na pracę.
Gwiazda w następujących słowach odniosła się do roli Almy w nowym filmie “Po polowaniu”: „Uwielbiam być w domu.
„Kiedy zostałam matką, uświadomiłam sobie, że nie mogę brać udziału w projektach, w które nie jestem w stanie się w pełni zaangażować. Gdybym czuła, że jestem jedną nogą w domu, nie mogłabym tego zrobić, ale zaintrygowało mnie to, że po prostu nie potrafiłam stwierdzić, czy lubię Almę, czy jej nienawidzę. Albo czy w ogóle ją rozumiem.
“I to jest powód, żeby wyjść z domu do pracy, prawda? Iść w niewygodne miejsce…”
Julia Roberts martwi się, że młodzi ludzie spędzają za dużo czasu przed ekranami smartfonów
