Eva Longoria wyznała, że bycie żoną sportowca było trudne

50-letnia aktorka była żoną gwiazdy NBA Tony’ego Parkera w latach 2007-2011. Eva wyznała, że nie lubiła być określana mianem „WAG”.

Eva Longoria wyznała, że bycie żoną sportowca było trudne

50-letnia aktorka była żoną gwiazdy NBA Tony’ego Parkera w latach 2007-2011. Eva wyznała, że nie lubiła być określana mianem „WAG”.

W nowym filmie dokumentalnym Victorii Beckham na Netflixie Eva wyjaśniła: „Nie wiedziałam, co to jest ‘WAG’.

„Pamiętam, że w prasie zostałam nazwana WAG i pomyślałam sobie: ‘Co to jest do ch****y?'”

Eva czuła na sobie odpowiedzialność związaną ze wspieraniem Tony’ego w jego karierze sportowej. Jednocześnie chciała walczyć ze stereotypami dotyczącymi WAG.

Aktorka – która jest obecnie żoną producenta Jose Bastona – powiedziała: „To trudne, gdy jesteś żoną sportowca, ponieważ świat ich ubóstwia. Istnieje założenie, że bycie żoną lub dziewczyną sportowca wiąże się z tym, że lecisz na kasę, nie masz pracy, po prostu chcesz wyglądać ładnie i wydawać pieniądze.

„Ludzie mówili: ‘Jak możesz mieć pracę?’ Twoim zadaniem jest wspieranie męża.”

Tymczasem Eva wyznała wcześniej, że zawsze wierzyła w to, że odniesie sukces w Hollywood.

Aktorka zagrała w takich serialach, jak “Gotowe na wszystko” czy “Zbrodnie po sąsiedzku” i wyznała, że nigdy nie wątpiła we własny talent.

Piękna brunetka powiedziała w rozmowie z Byrdie: „Gdy patrzę na to, jak długo jestem już w branży, to ma to sens.

„Oczywiście zamierzam pracować ciężko i za każdym razem dawać z siebie wszystko, ale wyszło tak, że cały czas działam w tej branży. Wiedziałam, że odniosę sukces, ponieważ otaczały mnie kobiety sukcesu – moja mama, moje siostry i ciocia były niezależne, silne, inteligentne i hojne. Uosabiały wszystko, czym chciałam być.”

Wiara w siebie pomogła aktorce stawić czoła pułapkom Hollywood.

Wyjaśniła: „Pamiętam, że gdy kiedyś byłam na billboardzie, to ktoś powiedział mi: ‘O mój Boże, kto by pomyślał?’ a ja odpowiedziałam: ‘Ja. Ja to sobie wymarzyłam.’ To było moim marzeniem.’ Jeśli nie kibicujesz samej sobie, to kto to zrobi za ciebie? Niezachwiana wiara w siebie jest w stanie daleko nas zaprowadzić.”