Córka Julii Roberts zrezygnowała z korzystania z telefonu po obejrzeniu ‘Stań przy mnie’

57-letnia aktorka wyznała, że jej 20-letnia córka Hazel była kiedyś pod silnym wpływem filmu z 1986 roku, w którym grupa przyjaciół szukała martwego ciała.

Córka Julii Roberts zrezygnowała z korzystania z telefonu po obejrzeniu ‘Stań przy mnie’

57-letnia aktorka wyznała, że jej 20-letnia córka Hazel była kiedyś pod silnym wpływem filmu z 1986 roku, w którym grupa przyjaciół szukała martwego ciała.

W rozmowie z gazetą The New York Times Julia powiedziała: “Z jakiegoś powodu myślałam dziś rano o tym, kiedy moje dzieci były małe i pokazaliśmy im ‘Stań przy mnie’, a nasza córka powiedziała mi: ‘Oddam ci mój telefon.’

“A ja odpowiedziałam: ‘OK. Co mam z nim zrobić?’ “

Hazel powiedziała jej, aby „po prostu go zatrzymała” i zastanowiła się, w jaki sposób telefony mogą „przeszkadzać” w życiu.

Aktorka – która ma bliźnięta Hazel i Phinnaeusa oraz 18-letniego syna Henry’ego z mężem Dannym Moderem – wyznała, że jej córka powiedziała jej wtedy, żeby „po prostu go zatrzymała”.

Zacytowała słowa córki: „’Nie chcę tego.

„’Oglądając ten film, pomyślałam, że gdyby ci chłopcy mieli telefony, nie rozmawialiby ze sobą w ten sposób.

“‘Nie poszliby szukać tego ciała, nie siedzieliby przy ognisku i nie dzielili się tymi historiami.'”

Gwiazda Hollywood dodała, że jej córka rozumiała już wtedy, jak ważna jest komunikacja.

Dodała: „To znaczy, że uwielbiamy ze sobą rozmawiać, ale czasami zapominamy, jak bardzo jest to ważne.”

Julia wyznała wcześniej, że ona i jej mąż ustalili w domu “proste zasady”, a jedną z nich jest to, żeby dzieci nie siadały do stołu z telefonami.

W wywiadzie dla programu Today powiedziała: „Ustaliliśmy proste zasady i mamy stację ładowania, do której trafiają telefony wszystkich po powrocie do domu. Z pewnością nie ma telefonów przy stole.”

Na początku tego miesiąca gwiazda przyznała, że martwi się, że młodzi ludzie za dużo siedzą z nosem w telefonach.

Powiedziała w rozmowie z magazynem “Sunday Times Culture”: „Nasze mózgi są niezdolne do przetwarzania takiego napływu informacji, nasze gałki oczne, mózgi – to dla nas zbyt wiele, zwłaszcza dla małych, słodkich, delikatnych mózgów, które powinny być wypełnione błotem i polami.”

Julia poruszyła również temat mizoginii i manosfery w Internecie i wyznała, że jest wdzięczna za to, że jej synowie nie są w to zaangażowani.

Powiedziała: „Wychowuję dwóch młodych mężczyzn z moim mężem i nie mogłabym być bardziej dumna. Są ciekawi i pewni siebie, a ta gra pełna okrucieństwa wynika z niepewności, z poczucia, że żyjesz na bardzo śliskim zboczu.”