28-letnia aktorka twierdzi, że to, jak jest postrzegana przez ludzi, niekoniecznie współgra z rzeczywistością i wyjaśniła, że jest czymś więcej niż tylko „symbolem seksu”.
Sydney Sweeney chce inspirować kobiety do tego, żeby chwaliły się swoimi atutami
28-letnia aktorka twierdzi, że to, jak jest postrzegana przez ludzi, niekoniecznie współgra z rzeczywistością i wyjaśniła, że jest czymś więcej niż tylko „symbolem seksu”.
Powiedziała w rozmowie z Variety: „Gram wiele bardzo różnych postaci i myślę, że wiele osób myśli, że mnie zna, ale tak nie jest.
„Więc kiedy ludzie myślą: ‘Ona jest symbolem seksu’ lub ‘Ona świadomie to wykorzystuje’, mówię: ‘Nie, po prostu czuję się dobrze i robię to dla siebie i czuję się silna.’ I mam nadzieję, że mogę zainspirować inne kobiety, aby były pewne siebie i po prostu chwaliły się tym, co mają i czuły się dobrze, ponieważ nie powinno się przepraszać, ukrywać się ani ukrywać w żadnym pomieszczeniu.”
Sydney podkreśliła również, że kontroluje własną karierę.
Gwiazda Hollywood powiedziała: „Będąc aktorką, o wiele trudniej jest stać w pokoju i domagać się poszanowania swojej wartości oraz tego, aby ludzie patrzyli na ciebie i cię cenili.
Muszę sobie przypomnieć: ‘Hej, Syd, jesteś naprawdę silna. Stój wyprostowana.'”
Kariera Sydney ruszyła z kopyta w ciągu ostatnich lat – ale wcześniej przyznała, że nadal próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Piękna blondynka powiedziała w rozmowie z ES Magazine w 2023 roku: „Myślę, że nadal próbuję się w tym wszystkim odnaleźć na co dzień, ponieważ chcę być jak najbardziej autentyczna i otwarta dla publiczności i moich fanów. Myślę, że taka właśnie jestem.
„Dużo mówię, jestem bardzo otwarta i prawdopodobnie będzie to na moją szkodę, ale nie wiem, jak ludzie potrafią ukrywać się za obrazem.
„Jednocześnie nie jestem winna ludziom odpowiedzi.”
Sydney wyjaśniła, że nadal chce mieć „spokój i życie prywatne”.
Powiedziała: „Bardzo cenię sobie moją prywatność, jeśli chodzi o moją rodzinę i relacje. Chcę, aby ludzie wiedzieli, kim jestem jako jednostka, ale także czuję, że nadal powinnam mieć prawo do spokoju i życia prywatnego.
“To dziwna równowaga, na pewno nadal próbuję to rozgryźć.”
Sydney Sweeney chce inspirować kobiety do tego, żeby chwaliły się swoimi atutami







