Macaulay Culkin zrezygnował z aktorstwa na dobre?

Aktor znany z filmu “Kevin sam w domu” – który zyskał sławę jako gwiazda dziecięca w latach 90. – wyznał, że po rolach w produkcjach takich jak “Zwierzogród 2”, “Running Point” i “Fallout” sezon 2 w 2025 roku, nie zamierza wracać już na plan.

Macaulay Culkin zrezygnował z aktorstwa na dobre?

Aktor znany z filmu “Kevin sam w domu” – który zyskał sławę jako gwiazda dziecięca w latach 90. – wyznał, że po rolach w produkcjach takich jak “Zwierzogród 2”, “Running Point” i “Fallout” sezon 2 w 2025 roku, nie zamierza wracać już na plan.

Powiedział w podcaście SmartLess: „Technicznie rzecz biorąc, jestem teraz na emeryturze.

„Odchodzę na emeryturę, ale jeśli pojawi się coś, co mi się spodoba, to wrócę, zrobię to, a potem natychmiast przejdę na emeryturę. Każda rola jest moją ostatnią.”

45-letni aktor zrobił sobie niemal dziesięcioletnią przerwę po filmie “Richie milioner” z 1994 roku, kiedy miał 14 lat.

Wyjaśnił: „Zrezygnowałem z aktorstwa na prawie dekadę. Po prostu poszedłem do liceum, zakochałem się, upiłem się po raz pierwszy i robiłem różne rzeczy.”

Culkin zaznaczył, że w przeciwieństwie do wielu innych dziecięcych gwiazd, otrzymał „lwią część” pieniędzy ze swoich wczesnych projektów, które dały mu możliwość robienia wszystkiego, co chciał.

Dodał: „Byłem w sytuacji, w której mogłem po prostu siedzieć bezczynnie i grać w gry wideo przez cały dzień. Wiecie? Mogłem robić, co tylko chciałem, naprawdę.”

Po pracy z dorosłymi, a nie z osobami w jego wieku, aktor zapragnął iść do szkoły do rówieśników, co było powodem długiej przerwy od aktorstwa.

Powiedział: „Miałem dość. Pomyślałem sobie: ‘Mam nadzieję, że wszyscy zarobiliście pieniądze, bo więcej ode mnie nie dostaniecie.’

„Zapracowałem na swoje nazwisko. Zostawiłem swój ślad. Zarobiłem pieniądze. Jedynym powodem, dla którego robię to teraz, jest to, że lubię to robić.

„Pieniądze, przyjemność, prestiż — to jedyny powód, żeby grać.”

Culkin – który wrócił do aktorstwa w 2003 roku rolą w filmie “Party Monster” i epizodyczną rolą w “Will and Grace” w tym samym roku – wyznał, że nie znalazł innego powołania podczas przerwy w Hollywood.

Wyjaśnił: „Po prostu dryfowałem i próbowałem dowiedzieć się, czego chcę od życia.

„To było powołanie, które mnie odnalazło. Nie znalazłem niczego innego. Chciałem zbadać to w inny sposób, na moich warunkach.”