64-letni aktor w ostatnich latach otwarcie krytykował prezydenta USA – ale George miał dobre relacje z biznesmenem na początku swojej kariery.
George Clooney miał kiedyś dobre relacje z Donaldem Trumpem
64-letni aktor w ostatnich latach otwarcie krytykował prezydenta USA – ale George miał dobre relacje z biznesmenem na początku swojej kariery.
Hollywoodzki aktor wyznał w rozmowie z “Variety”:”Bardzo dobrze go znałem.
“Często do mnie dzwonił i kiedyś próbował pomóc mi dostać się do szpitala, żeby mógł mnie zbadać chirurg kręgosłupa. Widywałem go w klubach i restauracjach. Jest żartownisiem. Cóż, przynajmniej był. Wszystko się zmieniło.”
George uważa, że Stany Zjednoczone borykają się obecnie z problemami związanymi z prezydenturą Trumpa.
Aktor wyjaśnił: „To bardzo trudny czas.
“To może dołować i złościć. Ale trzeba znaleźć najbardziej pozytywne rozwiązanie. Trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu, ponieważ rezygnacja nie wchodzi w grę.”
George uważa również, że przemysł filmowy znacznie się zmienił w trakcie jego kariery.
Powiedział: „Już nie jest tak, że wystarczy umieścić znane nazwisko nad tytułem, żeby ludzie przyszli do kina. I jestem częścią ostatniej generacji gwiazd, które były beneficjentami studia, które naprawdę w nie inwestowało.
„Kiedy grałem w ‘Ostrym dyżurze’, Bob Daly i Terry Semel, którzy prowadzili wtedy Warner Bros., ściągnęli mnie do projektu i zaoferowali kontrakt na pięć filmów. Ponieważ ich firma wyprodukowała mój serial, chcieli prowadzić ze mną interesy na dłuższą metę.”
George przyznał, że szczęście pomogło mu w karierze.
Wyjaśnił: „Większość moich sukcesów to były umiarkowane hity. I to jest szczęście, ponieważ nigdy nie zostałem zaszufladkowany. Mogłem robić różne rzeczy. Mogłem robić filmy, które były bardzo poważne, jak ‘Michael Clayton’, a potem robić coś szalonego, jak ‘Tajne przez poufne’. Oznaczało to, że kiedy nie mogłem już całować dziewczyn, nadal mogłem rozwijać karierę.”
George Clooney miał kiedyś dobre relacje z Donaldem Trumpem







