Pamela Anderson zawsze twierdziła, że stać ją na coś więcej niż ‘bieganie w stroju kąpielowym’

57-letnia aktorka zyskała sławę w latach 90, gdy wcielała się w postać CJ Parker w serialu „Słoneczny patrol”.

Pamela Anderson zawsze twierdziła, że stać ją na coś więcej niż ‘bieganie w stroju kąpielowym’

57-letnia aktorka zyskała sławę w latach 90, gdy wcielała się w postać CJ Parker w serialu „Słoneczny patrol”. Mimo to Pamela uważa, że mogła pokazać swój talent dopiero w filmie „The Last Showgirl” w reżyserii Gii Coppoli.

W programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon” Pamela wyjaśniła: „Zawsze sądziłam, że stać mnie na coś więcej niż bieganie w stroju kąpielowym.”

„Stwierdziłam, że chcę spróbować. Włożyłam w to całe serce i cieszę się, że film wszystkim się podoba, a nie trafił nawet jeszcze do kin. Premiera będzie w piątek, więc mam nadzieję, że wszyscy go obejrzą.”

Pamela występuje w filmie razem z takimi gwiazdami jak Jamie Lee Curtis, Dave Bautista, Brenda Song i Billie Lourd i jest bardzo dumna z projektu.

Aktorka wyznała: „To w pewnym sensie niezależny film. Nakręciliśmy go w 18 dni w Las Vegas. Został nakręcony na taśmie, więc stawka była wysoka. To było coś niesamowitego.”

Pamela wyznała niedawno, że film „The Last Showgirl” zmienił bieg jej kariery.

Aktorka otrzymała entuzjastyczne recenzje swojej roli i cieszy się, że mogła wcielić się w główną rolę w produkcji.

W rozmowie z „PEOPLE” powiedziała: „Przeczytałam scenariusz i wiedziałam, że muszę to zrobić. To było bardzo ekscytujące. Zmieniłam też agencje.”

„Wcześniej nie miałam dobrego agenta ani kogoś z wizją lub wiarą we mnie. Teraz mam, ale tylko dlatego, że zagrałam w ‘The Last Showgirl’. Musisz wybrać projekt, w który możesz zatopić swoje zęby, żeby pokazać ludziom, że potrafisz wyjść z zaszufladkowania.”