Andie MacDowell cierpi na zespół mięśnia gruszkowatego

Gwiazda filmu „Cztery wesela i pogrzeb” doświadcza bolesnych skurczów mięśni związanych z uciskiem na nerw kulszowy.

Andie MacDowell cierpi na zespół mięśnia gruszkowatego

Gwiazda filmu „Cztery wesela i pogrzeb” doświadcza bolesnych skurczów mięśni związanych z uciskiem na nerw kulszowy. Andie (66 l.) wyznała, że początkowo bała się, że będzie musiała poddać się operacji wymiany stawu biodrowego.

W programie ‘The Drew Barrymore Show” Andie wyjaśniła: „Cierpię na zespół mięśnia gruszkowatego. Mięsień się przykurcza i naciska na nerw kulszowy, a ból promieniuje na całą nogę.”

„Myślałam, że czeka mnie wymiana stawu biodrowego. Dzięki Bogu wszystko z moimi biodrami w porządku.”

Andie zaczęła współpracować z trenerem personalnym, a ćwiczenia pomagają jej w walce z bólem.

Dodała: „Muszę pracować nad pośladkami i biodrami. Robię to każdego dnia i już mnie nie boli – to cud, naprawdę.”

Podczas wywiadu Andie wyznała, że bała się również o swoje kolana, ale uświadomiła sobie, że ból kolan wynika z ćwiczeń na rowerze.

Powiedziała: „W zeszłym roku jeździłam na rowerze jak szalona, a okazuje się, że to nie jest dobre dla mojego ciała i przez to zaczęły boleć mnie kolana i biodro. Myślałam, że zaczęłam się rozpadać i będę musiała zdecydować się na części zamienne.”

„Ale dobra wiadomość jest taka, że części są w porządku. Z moimi kolanami jest wszystko OK poza tym, że się starzeją. Teraz dużo ćwiczę i uczęszczam na fizjoterapię, żeby się nie rozpaść. Dzięki Bogu.”

Andie opowiedziała również o swoim życiu rodzinnym i wyznała, że wciąż tęskni za swoimi dorosłymi dziećmi Justinem Qualley’em (38 l.), Rainey Qualley (35 l.) i Margaret Qualley (30 l.), które nie mieszkają już w rodzinnym domu.

Powiedziała: „Wszystko się zmienia, gdy dzieci wychodzą z domu. To trudna zmiana. Słyszysz historie innych matek, które są wtedy szczęśliwe, czują się wolne.”

„Ja tak nie miałam. Wciąż tak nie mam. Musiałam ciężko pracować nad swoją niezależnością. Margaret powiedziała mi, że muszę żyć swoim życiem. Miała rację.”