Kristen Stewart i Dylan Meyer są już po ślubie

Gwiazda serii „Zmierzch” (35 l.) i 37-letnia scenarzystka powiedziały sobie „tak” w ogrodzie ich domu w Los Angeles w Wielką Sobotę (20.04.2025).

Kristen Stewart i Dylan Meyer są już po ślubie

Gwiazda serii „Zmierzch” (35 l.) i 37-letnia scenarzystka powiedziały sobie „tak” w ogrodzie ich domu w Los Angeles w Wielką Sobotę (20.04.2025). W uroczystości wzięli udział najbliżsi przyjaciele i rodzina – podaje „TMZ”.

„TMZ” opublikowało zdjęcie, na którym widać Kristen w dwuczęściowym garniturze oraz Dylan w białej bluzce i złotej spódnicy. Dylan trzymała w rękach bukiet złożony z białych i niebieskich kwiatów.

Na zdjęciach widać również, jak Kristen zakłada obrączkę na palec Dylan, a następnie para się całuje.

Wśród gości znaleźli się między innymi Ashley Benson i jej mąż Brandon Davis.

Jak podaje źródło Kristen i Dylan uzyskały zgodę na zawarcie małżeństwa 15 kwietnia w Los Angeles.

Para zaręczyła się w 2021 roku po dwóch latach związku.

Para nie spieszyła się ze ślubem i miała luźne plany związane z tym wielkim dniem.

Kristen wyznała niedawno w podcaście „Not Skinny But Not Fat”: „Obie stawiamy na luz i swobodę i po prostu to było coś w stylu ‘Wyjdź za mnie! Nie, to ty wyjdź za mnie!’.”

„Potem nie planowałyśmy ślubu, ponieważ czujemy, jakbyśmy już były po ślubie. Ale zrobimy to. Mamy luźne plany, które do nas pasują.”

Kristen i Dylan zamroziły swoje jajeczka, żeby w przyszłości móc założyć rodzinę.

Kristen powiedziała: „Zrobiłyśmy takie irytujące rzeczy jak zamrożenie jajeczek. Tak więc jeśli będziemy chciały, to możemy.”

Gwiazda filmu „Aniołki Charliego” wyznała, że chciałaby w przyszłości mieć dzieci.

W rozmowie z magazynem „Rolling Stone” powiedziała: „Nie wiem, jak będzie wyglądała moja rodzina, ale nie ma opcji, żebym nie starała się o dziecko.”

„Mam nadzieję, że już wkrótce powiem: ‘Chcę mieć dziecko.’ Chciałabym, żeby tak było.”

Mimo to gwiazda wyznała, że boi się porodu, ponieważ nie podoba jej się to, że nie będzie miała nad nim kontroli.

Powiedziała: „Nie boję się ciąży. Nie boję się posiadania dziecka. Ale boję się porodu, to jakieś szaleństwo.”

„Nienawidzę tego. Palę dużo mari****y, leczę się na własną rękę, ale nie lubię twardych narkotyków. A dużo ich próbowałam. Po prostu nie daję po nich rady.”