Alexander Skarsgard ‘płakał pod prysznicem’ po nieudanych castingach

Aktor znany z serialu “Wielkie kłamstewka” opowiedział o trudnym okresie zanim odniósł sukces w Hollywood i o tym, że wiele razy jego kandydatura do roli została odrzucona.

Alexander Skarsgard ‘płakał pod prysznicem’ po nieudanych castingach

Aktor znany z serialu “Wielkie kłamstewka” opowiedział o trudnym okresie zanim odniósł sukces w Hollywood i o tym, że wiele razy jego kandydatura do roli została odrzucona.

W rozmowie z Jessem Tylerem Fergusonem w podcaście Dinner’s On Me powiedział: „Pamiętam, że wracałem do mojego małego mieszkania w Los Angeles i płakałem pod prysznicem po takim dniu.

„Po prostu czułem się w głębi duszy źle i miałem zerową pewność siebie.

„Myślałem sobie: ‘Jestem najgorszym aktorem na świecie i nie mam godności, bo chodzę na te wszystkie castingi. Marnuję ich czas.’ To trudne uczucie.”

Ostatecznie udało mu się dostać przełomowe role w serialach “Generation Kill: Czas wojny” i “Czysta krew” w 2008 roku, ale zanim to nastąpiło musiał mierzyć się z wieloma przeciwnościami.

Nawet po roli w filmie “Zoolander” w 2001 roku Alexander wciąż był w trudnej sytuacji.

Powiedział: “Te wszystkie doświadczenia były okropne. Ubiegałem się o role, do których się nie nadawałem, w ogóle nie czułem tych postaci, ale wtedy byłem w takim momencie mojego życia, że nie mogłem odmawiać.”

Alexander – który poszedł w ślady swojego ojca Stellana Skarsgarda – przyznał, że nawet jego agent chciał z niego zrezygnować.

Dodał: „Agenci chcieli ze mnie rezygnować.

„Jeśli nie pójdę na ten casting, to prawdopodobnie zerwą ze mną współpracę, więc muszę tam iść, ale nie czuję tej roli. Zupełnie się do tego nie nadaję.”

Aktor działał w branży filmowej jako dziecko, ale zrezygnował po 13 roku życia i wrócił do aktorstwa jako dorosły mężczyzna.

W wieku 19 lat urodzony w Szwecji aktor zaciągnął się do służby wojskowej zażartował, że to wszystko dlatego, że chciał być kolejnym Jamesem Bondem, mimo iż jego sytuacja nie wyglądała tak jak w hollywoodzkich filmach o słynnym agencie.

W rozmowie z „The Times” powiedział: „Teraz służba jest obowiązkowa, ale wtedy nie była. Nie robiłem tego z pobudek patriotycznych, żeby zatrzymać Rosjan przed inwazją na Szwecję, ponieważ wtedy nawet nie było takiego zagrożenia. Zrobiłem to, ponieważ miałem 19 lat, nie wiedziałem, co chcę robić i chciałem być Jamesem Bondem przez 18 miesięcy. Zdecydowanie mniej szampana i modelek.

„Było niewesoło. Ale to było dla mnie naprawdę dobre doświadczenie, ponieważ byłem liderem zespołu, a kiedy jeździliśmy na misje, to byłem głównie ja i trzech innych facetów, co było dużą odpowiedzialnością jak dla niemądrego nastolatka. Dlatego musiałem trochę dorosnąć.”

Close Bitnami banner
Bitnami