Sophie Ellis-Bextor stawia na pierwszym miejscu męża, a nie dzieci

Piosenkarka znana z hitu “Murder on the Dancefloor” jest żoną Richarda Jonesa – z którym ma synów Sonny’ego (21 l.), Kita (16 l.) Raya (13 l.), Jessego (9 l.) i 6-letniego Mickeya – od 2005 roku i wyznała, jakiej rady udzieliła jej kiedyś mama, Janet Ellis.

Sophie Ellis-Bextor stawia na pierwszym miejscu męża, a nie dzieci

Piosenkarka znana z hitu “Murder on the Dancefloor” jest żoną Richarda Jonesa – z którym ma synów Sonny’ego (21 l.), Kita (16 l.) Raya (13 l.), Jessego (9 l.) i 6-letniego Mickeya – od 2005 roku i wyznała, jakiej rady udzieliła jej kiedyś mama, Janet Ellis.

W rozmowie z nowym numerem brytyjskiego magazynu “Good Housekeeping” powiedziała: „Kiedy się pobraliśmy, mieliśmy już pierwsze dziecko.

„Moja mama powiedziała: ‘Zawsze wybierajcie siebie ponad wszystko, nawet ponad wasze dzieci.’

“Miała rację. Mimo że dzieci mogą przewracać oczami, gdy widzą jak przytulamy, to są szczęśliwe, jeśli my jesteśmy szczęśliwi. I dobrze się bawimy jako rodzina. W zeszłym roku byli z nami przez dużą część trasy koncertowej.”

Janet mieszka niedaleko rodziny Sophie, która ma bardzo bliskie relacje ze swoją matką.

46-letnia piosenkarka powiedziała: „Jesteśmy ze sobą bardzo blisko. “[Ona] zawsze mnie motywowała i dawała mi narzędzia, których potrzebowałam do tego, żeby wyjść i zrobić co do mnie należy. “Oprócz tego musiała zajmować się rodziną.”

Najstarszy syn Sophie, Sonny, mieszka obecnie ze swoją babcią.

Powiedziała: „Wprowadził się, kiedy odbywał kurs wprowadzający na uniwersytecie półtora roku temu.

Ona mieszka 10 minut drogi stąd i dotąd była sama, więc teraz mają siebie. Dało mu to własną przestrzeń, ale jednocześnie mógł być blisko nas – cały czas nas odwiedza.

Sophie zawsze otwarcie rozmawiała ze swoimi synami na temat niebezpieczeństw związanych ze światem online i toksyczną męskością, ale nie chce niczego „demonizować” na wypadek, gdyby czuli się wyobcowani.

Powiedziała: „Zawsze wierzyłam w moich chłopców. Od dawna otwarcie rozmawiamy o toksycznej męskości. Mój najstarszy syn jest bardzo dobrze rozeznany w tych sprawach, więc nic z tego nie było dla niego nowe.

Czasami ludzie mają swoje wyobrażenie na temat tego, jacy są chłopcy, jakby byli innym gatunkiem. Jeśli o mnie chodzi, wychowuję pięciu chłopców.

„Kontroluję [czas jaki spędzają przed ekranem telefonu komórkowego], ponieważ takie jest rodzicielstwo, ale jeśli zaczniesz demonizować różne rzeczy to wpłynie to negatywnie na komunikację. Wtedy jesteś jak rodzice w latach 50., którzy kazali dzieciom palić rock’n’rollowe albumy.”

Close Bitnami banner
Bitnami