Reese Witherspoon wyznała, że hipnoza pomogła jej w walce z zaburzeniami lękowymi

Aktorka wyznała, że zawsze była „osobą z wysokim poziomem lęku”, a medytacja i leki nie pomogły jej złagodzić stresu i ataków paniki oraz nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.

Reese Witherspoon wyznała, że hipnoza pomogła jej w walce z zaburzeniami lękowymi

Aktorka wyznała, że zawsze była „osobą z wysokim poziomem lęku”, a medytacja i leki nie pomogły jej złagodzić stresu i ataków paniki oraz nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.

W rozmowie z Bowenem Yangiem i Mattem Rogersem w ich podcaście Las Culturistas powiedziała: „Jestem osobą z wysokim poziomem lęku. To może być związane z moją aktywnością. Muszę występować. Muszę pojawiać się w różnych miejscach, co często wiąże się z niepokojem. Miałam ataki paniki, silne ataki paniki, płakałam.

„Próbowałam medytacji [ale] trudno mi było jej słuchać, ponieważ mam zespół nadpobudliwości psychoruchowej, więc nie mogę słuchać jej zbyt długo.

„[Próbowałam] lek Ativan, żeby się uspokoić. Ale czułam się po nim jak zombie. Nie dawałam z siebie tyle, ile bym chciała i nie byłam już taka zabawna.

„Jeśli potrzebujesz leków, to powinieneś je zażywać. Nie jestem lekarzem.”

W wieku 34 lat Reese zwróciła się do hipnotyzerki, która zapoznała ją z programowaniem neurolingwistycznym (NLP), które pozwala tworzyć “dostępne, zrozumiałe narzędzia”, aby„ poprawić wyniki, wspierać dobre samopoczucie i wprowadzać zmiany”.

Powiedziała: „Pomogła mi zdać sobie sprawę z tego, że osiągnę ten sam wynik, ale mogę pozbyć się całego lęku w połowie drogi.

„Zastanawiałam się, dlaczego to robię. Nie czuję się najlepiej. Albo biorę Ativan i jestem śpiąca. To zmieniło całe moje życie. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że zaburzenia lękowe są poważnym problemem.

„Widzę, jak dziewczyny i faceci przez to przechodzą, widzę filmy, które publikują. Chcę ich przytulić. Zaraz będę płakać, ponieważ to jest poważny problem, ale nie jesteście sami i możecie się wyciszyć. Są narzędzia, dzięki którym możecie się uspokoić.

„Podstawą tej pracy jest zrozumienie, że będziesz działać na tym samym poziomie, niezależnie od tego, czy jesteś zestresowany, czy nie. Więc podejmij decyzję o tym, żeby pozbyć się stresu.”

Aktorka opisała jedno ćwiczenie polegające na „rozmowie z samym sobą po wykonaniu zadania”.

Wyjaśniła: „’Nagrałaś ten program. Wchodzisz za kulisy… i jesteś szczęśliwa.’ Z wyprzedzeniem musisz powtarzać sobie, że dasz radę. Sposób, w jaki sobie z tym poradzę pokazuje, kim naprawdę jestem i jak działam jako lider.”

Bowen zapytał: „W którym momencie zaczynasz w to wierzyć? W to, że nie potrzebujesz tych wszystkich rzeczy w połowie drogi? Że będziesz działać na tym samym poziomie?”

Aktorka odpowiedziała: „Kiedy potrafisz przyjąć komplementy. Po prostu usiądź pod koniec wieczora, zakreśl niektóre teksty lub zrób zrzut ekranu i daj sobie chwilę, żeby to chłonąć.

“Bo naprawdę jesteś utalentowana. I naprawdę zasługujesz na to, co masz.”