Serena Williams przez wiele lat nie potrafiła zaakceptować swojego ciała, ponieważ wyglądała ‘inaczej’ niż inne gwiazdy tenisa

Była światowa liderka wycofała się ze sportu w 2022 roku po 27 latach na korcie, a teraz wyznała, że przez ponad dekadę martwiła się swoim wyglądem, ponieważ czuła, że nie pasuje do swoich koleżanek.

Serena Williams przez wiele lat nie potrafiła zaakceptować swojego ciała, ponieważ wyglądała ‘inaczej’ niż inne gwiazdy tenisa

Była światowa liderka wycofała się ze sportu w 2022 roku po 27 latach na korcie, a teraz wyznała, że przez ponad dekadę martwiła się swoim wyglądem, ponieważ czuła, że nie pasuje do swoich koleżanek.

W rozmowie z magazynem “Porter” powiedziała: „To było trudne, ponieważ kiedy grałam na początku – przez pierwsze 15 lat – moje ciało było inne.

„Miałam duży biust; miałam dużą pupę. Każda tenisistka była płaska, chuda i piękna, ale w inny sposób. I jako sportsmenka nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić.

„To wpłynęło na moją psychikę. Zdecydowanie. Przez całe życie myślisz, że jesteś ogromna, ale patrzysz [wstecz] i myślisz sobie: ‘Byłam wysportowana. Tak, miałam duże mięśnie. Nie wyglądałam jak te inne dziewczyny, ale nie wszystkie wyglądają tak samo.'”

Serena (44 l.) wyznała, że spotkała się również z „negatywnym nastawieniem” do swojej rasy i swojego wyglądu i cieszy się, że następne pokolenie gwiazd tenisa – takich jak Coco Gauff i Naomi Osaka – nie musi radzić sobie z takimi problemami.

Dodała: „Dorastanie i bycie czarnoskórą w tenisie to jak, no cóż, to wiąże się z negatywnym nastawieniem.

„To się zmieniło [teraz]. Nikt nie nazywa tych dziewczyn tak, jak mnie nazywano. Ludzie mówili, że wyglądamy jak faceci.

“Nie pozwolę, żeby ktokolwiek podciął mi skrzydła. Ja sama nakładam na siebie wystarczająco dużą presję. Ostatnią rzeczą, na jaką pozwolę, jest to, żeby robił to ktoś inny.

“Ale cieszę się, że dziewczyny w dzisiejszych czasach nie muszą przez to przechodzić. Myślę, że hejt internetowy jest trochę inny. Więc one muszą radzić sobie właśnie z nim.”

Serena wcześniej przyznała, że rozwijała karierę “kosztem” życia osobistego.

Była gwiazda sportu – która mieszka na Florydzie z dwiema córkami, Alexis i Adirą oraz mężem Alexisem Ohanianem – wyznała, że przez całe życie musiała mierzyć się z tym, jak rozwijanie kariery sportowej wpływało na jej rodzinę i relacje.

Serena powiedziała w rozmowie z “PEOPLE”: „To zdecydowanie dużo kosztuje. Jestem tutaj [na wydarzeniu w Kalifornii] bez moich dzieci, a to dla mnie duża cena, ponieważ spędzam dużo czasu z moimi dziećmi, a one są bardzo do mnie przywiązane, co część mnie uwielbia. Więc zawsze coś kosztem czegoś.”

Czterokrotna złota medalistka olimpijska powiedziała, że decyzje, które podjęła w swojej karierze, były „bardzo drogie” i musiało upłynąć dużo czasu, zanim dowiedziała się, czy było warto.

Dodała: „Całe życie musiałam decydować, na przykład: ‘Jeśli chcę wygrać mistrzostwa, to ile mnie to będzie kosztować?’

„To będzie kosztowało mnie czas z rodziną, to będzie kosztowało mnie relacje z przyjaciółmi, to będzie kosztowało mnie związek.

“I są to bardzo drogie decyzje. Musisz zdecydować, czy warto.”