Scarlett Johansson uważa, że od kobiet w Hollywood wymaga się więcej niż od mężczyzn

Gwiazda filmu “Między słowami” (41 l.) opowiedziała o problemach, z jakimi borykają się gwiazdy branży filmowej i stwierdziła, że w Hollywood od kobiet wymaga się więcej niż od mężczyzn.

Scarlett Johansson uważa, że od kobiet w Hollywood wymaga się więcej niż od mężczyzn

Gwiazda filmu “Między słowami” (41 l.) opowiedziała o problemach, z jakimi borykają się gwiazdy branży filmowej i stwierdziła, że w Hollywood od kobiet wymaga się więcej niż od mężczyzn. Co więcej aktorki często mają trudności z powrotem do branży po jakimś skandalu.

W rozmowie z gazetą „The Telegraph” powiedziała: „Myślę, że nadal jest ciężko. Kobiety zawsze miały świetne role w Hollywood. Ale standardy są surowe.

“Ogólnie rzecz biorąc, od aktorów płci żeńskiej oczekuje się o wiele więcej.

„Jeśli aktorka doświadczyła, powiedzmy, ogromnego uzależnienia lub przestała cieszyć się łaskawością opinii publicznej, to powrót jest niemal niemożliwy.

“Podczas gdy dla mężczyzn to tylko kolejny dramatyczny zwrot w ich historii, a potem następuje powrót. Dla mężczyzn może to być niemal bohaterskie. Ale dla kobiet to niemal jak zniknięcie.”

Jakiś czas temu Scarlett opowiedziała o trudnościach związanych z pracą w Hollywood i wychowywaniem dwójki dzieci i dodała, że nie poradziłaby sobie z tym wszystkim bez swoich „dwóch wspaniałych niań”.

Aktorka – która ma córkę Rose (11 l.) z byłym partnerem Romainem Dauriacem i czteroletniego Cosmo z mężem Colinem Jostem – powiedziała w rozmowie z “Extra”: „Mamy dwie wspaniałe nianie, które nam pomagają.

Wyrazy uznania dla nich. Naprawdę, naprawdę nie dałabym rady bez pomocy. „Trudno jest znaleźć równowagę między dwoma napiętymi harmonogramami, ale robimy wszystko, co w naszej mocy.”

Scarlett promuje obecnie swój nowy film “Eleanor The Great”, podczas gdy Colin pracuje nad nowym sezonem “Saturday Night Live”.

Gwiazda zwróciła uwagę na to, jak ważne jest, żeby dzielić się codziennymi obowiązkami. Dodała: „Moje dzieci są małe, lubią rutynę, więc staram się, aby ona była obecna w naszym życiu.

„Czasami oznacza to, że nie zrobię wszystkiego – czuję się winna, że zawalam w pracy coś, za co jestem odpowiedzialna, a kiedy jestem w pracy, czuję, że tracę coś z rodzicielstwa, za co również jestem odpowiedzialna.

„Zawsze tak jest, ale myślę, że jest łatwiej, gdy dzielisz się obowiązkami z drugą osobą i komunikujecie się ze sobą. „Jeśli macie jakieś wskazówki, chętnie przyjmę!”